Aparaty słuchowe, podobnie jak wiele innych kategorii wyrobów medycznych na zlecenie są objęte częściowym finansowaniem państwa. Niestety limity na tego rodzaju urządzenia nie zmieniły się
od przeszło ośmiu lat, przez co osoby słabosłyszące są grupą pacjentów, która musiała najwięcej dopłacać do wyrobów, które pozwolą im normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Tylko w ubiegłym roku, kwota dopłat pacjentów do tego rodzaju urządzeń wyniosła ponad pół miliarda złotych

[1].

Polska ma jedno z najszybciej starzejących się społeczeństw w Europie. Jednak problemy ze słuchem coraz częściej występują nie tylko u seniorów, ale i u znacznie młodszych osób. Obecnie szacuje się, że blisko co piąty Polak może mieć problemy ze słuchem, z czego blisko 60% z nich powinna nosić aparaty słuchowe[2]. Osoby z niedosłuchem są zagrożone wykluczeniem z życia społecznego i zawodowego. Ponieważ jest to jeden z naszych podstawowych zmysłów, pacjenci z niedosłuchem, chcą korzystać z aparatów słuchowych, które w jak największym stopniu podniosą ich komfort słyszenia.

W ciągu ostatnich lat, podobnie jak w przypadku innych urządzeń elektronicznych, również technologia aparatów słuchowych rozwinęła się bardzo intensywnie. Zniknęły przewody, ciężkie wymienne baterie zastąpiono akumulatorkami, urządzenia przejściowe zastąpiła bezprzewodowa synchronizacja aparatów z naszymi smartfonami. Jednak wraz z postępem technologicznym wzrosły również ceny samych urządzeń.

Obecna średnia rynkowa cena aparatu słuchowego dla osób dorosłych mieści się w granicach 3000 – 3500 PLN. Warto przy tym zaznaczyć, że ponad 40% osób noszących aparaty słuchowe musi nosić je na obu uszach. Biorąc pod uwagę kwotę dofinansowania do najbardziej popularnego rodzaju aparatów (na przewodnictwo powietrzne), która wynosi 700 PLN, łatwo obliczyć, że pacjenci z własnej kieszeni muszą pokryć około 80% wartość tego sprzętu. Oznacza to, że w wielu przypadkach pacjenci skazani, są
na dużo słabsze, gorszej jakości urządzenia, które nie spełniają ich oczekiwań. Należy przy tym podkreślić, że brak stymulowania ucha właściwie dobranym aparatem, spełniającym potrzeby pacjenta, może doprowadzić do nieodwracalnych deprawacji słuchowych. Przez co budżet państwa zostanie dodatkowo obciążony opieką nad słabosłyszącymi pacjentami
– mówi Aleksandra Włodarska vel Głowacka, Prezes Zarządu, Polskiej Fundacji Pomocy Dzieciom Niedosłyszącym -ECHO-.

Analizując cenę aparatów słuchowych w Polsce warto podkreślić, że wlicza się w nią również pięcioletnia opieka protetyków słuchu, którzy odpowiadają za właściwe dobranie aparatu, a następnie sprawują bieżącą opiekę nad pacjentem. Jest to usługa nierozerwalnie związana z zakupem sprzętu i również w istotny sposób zwiększająca jego cenę.

Wychodząc naprzeciw potrzebom pacjentów Izba POLMED podjęła dialog z Ministerstwem Zdrowia mający na celu podwyższenie limitu finansowania aparatów słuchowych na przewodnictwo powietrzne, zwłaszcza tych dedykowanych osobom dorosłym. W naszej ocenie roczna dopłata ze strony pacjentów na poziomie pół miliarda złotych pokazuje w sposób bezdyskusyjny, że finansowanie dla tej kategorii wyrobów medycznych musi zostać istotnie zwiększone, dlatego postulujemy o dwukrotne zwiększenie limitu z 1000 do 2000 PLN – mówi Arkadiusz Grądkowski, Prezes Izby POLMED.

[1] Dane NFZ – Dopłaty pacjentów do wyrobów medycznych w latach 2020 – 2021 r.

[2] Dane EuroTrack Poland 2019 r.